Wiesław Prastowski (1936-2021)

Przyjaciel
Lekarz, poeta

Wiesław Prastowski, dr n. med. specjalista chorób wewnętrznych i angiologii. Urodzony w Łunińcu na Polesiu. Absolwent Akademii Medycznej we Wrocławiu. Pracował  w Zakładzie Immunofarmakologii PAN we Wrocławiu, w Klinice Chorób Wewnętrznych i Angiologii AM we Wrocławiu oraz w Szpitalu Wojewódzkim jako ordynator oddziału. Specjalista wojewódzki do spraw chorób wewnętrznych w latach 2002-2004. Współzałożyciel Polskiego Towarzystwa Angiologicznego. Obecnie pełni funkcje wiceprezesa Stowarzyszenia Lekarzy Dolnośląskich i Wychowanków Medycyny Wrocławskiej, prowadzi co miesięczne spotkania „U Medyków” w Dolnośląskiej Izbie Lekarskiej. Na emeryturze nadal pracuje zawodowo, wykłada przedmioty medyczne w Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu dla studentów Muzykoterapii oraz pracuje w Dolnośląskim Centrum Chorób Serca i Diagnostyki „Medinet” oraz w Przychodni „Biogenes”.

Jest (był) członkiem wielu towarzystw lekarskich i Unii Pisarzy Lekarzy Polskich i Związku Literatów Polskich. Debiutował w 1996 roku zbiorem wierszy pt. „Zostawić ślad”. Następnie opublikował tomiki poetyckie „Wejść w ciszę” (1999), „Człowiek potrzebuje człowieka” (2001), „Między świtem a zmierzchem” (2003),  „Dotyk muzy” (2005), „Smakowanie czasu” (2007), Obrazy słowem malowane (2009).

Więcej

Nowa strona internetowa poświęcona twórczości Wiesława Prastowskiego: tutaj

Wiesiu odszedł od nas 8 kwietnia 2021.

Wspomnienia o nim w Gazecie Kulturalnej:

oraz w Medium Gazeta Dolnośląskiej Izby Lekarskiej:


Wiersze w tomie Erotyki 2012

To co daje

To co daje pełnię i pustkę
nie jest ani pełnią ani pustką
upadek i pomniejszanie siebie
nie jest upadkiem ani pomniejszaniem
to co tworzy korzenie przyczyn
i odgałęziania skutków
nie jest przyczyną ani skutkiem
to co skupia albo rozprasza
nie jest skupieniem ani rozpraszaniem
doskonałość obywa się słów i czynów
ten który się doskonali osiąga prawość
wszystko jest w jego mocy
tak jak lata nie mogą istnieć bez dni
tak świat zewnętrzny bez wewnętrznego.

***

Trzeba umieć smakować czas
dany na własność
czas odliczany ziarenkami.

Trzeba umieć odczuwać istnienie
myślą sięgać horyzontów poznania
uczyć się melodii ciszy
dotykać wyobraźnię.

Trzeba umieć zanurzać się w rwącej rzece życia
słuchać innych nie wstydzić się
być śmiesznym.