Studentom do sztambucha

 

Na egzaminie z Makroekonomii jedna ze studentek, w ramach odpowiedzi na pytanie odnoszące się do biedy, przytoczyła anegdotę, która przypadła mi do gustu:

“Zatroskany społecznik zadał jednemu ze swoich znajomych (prawdopodobnie liberałowi?) pytanie:
– Jak pomóc biednym?
A ten mu odpowiedział:
– Po prostu nie być jednym z nich!”

W Gumisiach jest taki dialog: – Rzuciłeś biednym monetę? -Rzuciłem. – Widocznie za mało, bo dalej są biedni.